UMOWA PRZYMIERZA
zawarta dnia 14.07.1997r.
pomiędzy
Lordem Voldemortem „Pan”
a
Harrym Jamesem Potterem „Podwładny”
WARUNKI PODSTAWOWE
1. Umowa obejmuje zasady współpracy pomiędzy Panem
a Podwładnym.
2. Obie strony dobrowolnie zgadzają się na zasady zapisane
w Umowie i ich przestrzeganie.
3. Nieprzestrzeganie Umowy niesie za sobą
konsekwencje w postaci kary śmierci.
ZERWANIE UMOWY
1. Umowa jest dożywotnia.
2. Zerwanie Umowy może odbyć się tylko po zgodzie
obu stron.
3. Umowa zostaje rozwiązana wraz ze śmiercią jednej
ze stron.
PAN
1. Pan zgadza się na poświęcenie życia swojej
sojuszniczki Bellatriks Lestrange, aby przywrócić do życia Syriusza Oriona
Blacka. Wraz z niepowodzeniem tej misji Umowa zostaje unieważniona. W trakcie okresu pomiędzy podpisaniem Umowy a spełnieniem tego warunku Podwładny znajduje się pod immunitetem.
2. Pan oświadcza, że świadomie nie naruszy życia i
zdrowia osób bliskich Podwładnemu osobiście i poprzez swoich sojuszników.
3. Pan zgadza się na traktowanie Podwładnego w inny
sposób niż innych swoich sojuszników. Pan nie będzie wymagał od Podwładnego
czynności związanych z okazywaniem poddania (m.in. klękanie).
4. Pan nie będzie torturował Podwładnego, chyba że
Podwładny nie wykona polecenia Pana, a polecenia będą zgodne z niniejszą Umową.
5. Pan ma obowiązek dostarczyć Podwładnemu
wszystkie produkty niezbędne do jego przemiany w celu dotrzymania warunków
niniejszej Umowy.
6. Pan oświadcza, że nie będzie wpływał na życie
prywatne Podwładnego.
7. Pan zgadza się na nietworzenie Mrocznego Znaku
Podwładnemu.
8. Pan zgadza się na brak uczestnictwa Podwładnego
w torturach fizycznych i morderstwach, chyba że Podwładny wyrazi na to zgodę.
9. Pan pod żadnym pozorem nie będzie używał magii
umysłu na Podwładnym.
PODWŁADNY
1. Podwładny zapewnia, że świadomie nie zdradzi
nikomu tajemnicy związanej ze służbą Panu, chyba że Pan na to pozwoli.
2. Podwładny oświadcza, że będzie przekazywał Panu
wiadomości związane ze sprawami dziejącymi się w Szkole Magii i Czarodziejstwa
Hogwart.
3. Podwładny zapewnia, że nie ujawni wrogom Pana
planów związanych z działalnością śmierciożerców.
4. Podwładny oświadcza, że nie ujawni nikomu swojej
prawdziwej tożsamości, chyba że Pan wyrazi na to zgodę.
5. Podwładny będzie stawiał się na każde wezwanie
Pana. Jeśli Podwładny nie może stawić się na wezwanie, musi jak najszybciej
powiadomić o tym Pana.
6. Podwładny będzie wykonywać wszystkie polecenia
Pana, chyba że będą one sprzeczne z niniejszą Umową.
7. Podwładny będzie odnosił się do Pana z należytym
szacunkiem.
UWAGI KOŃCOWE
Obie strony przeczytały i w pełni rozumieją warunki Umowy,
akceptują ją i znaczą sygnaturą magiczną oraz podpisem, wyrażając zgodę na wdrożenie jej do życia z dniem przywrócenia do życia Syriusza Oriona Blacka.
Lord Voldemort
Lord Voldemort „Pan”
Harry
Potter
Harry James Potter „Podwładny”
_____________________
Po ponad dwóch latach minimalnej aktywności w strefie blogowej, wreszcie powróciłam z nowym opowiadaniem. Jestem taka podekscytowana, jakbym robiła to pierwszy raz :D
Na samym wstępie polecam przeczytać informacje znajdujące się w zakładce Ostrzeżenie Tiary Przydziału, żeby nie było większych niedomówień ;)
Rozdziały standardowo będą się pojawiały co sobotę. Anka po raz kolejny zajmuje się betowaniem tekstu.
Mam nadzieję, że opowiadanie przypadnie Wam do gustu.
Pozdrawiam,
Wasza Bully :)
Zapowiada się ciekawie i na pewno będę czekać na kolejne rozdziały z niecierpliwością.
OdpowiedzUsuńUwielbia Cię. Jakbyś czytała mi w myślach. Właśnie kolejny raz czytam Bitwę Myśli, a tu patrzę nowe opowiadanie. :D Dzięki za powrót. Już się nie mogę doczekać co dla nas tym razem wymyśliłaś.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam Paulina.
No... Trochę spanikowałam jak zobaczyłam słowa "Pan" i "Podwładny" bo zajechało mi 50 twarzami Greya XD Ale ciąg dlaszy mnie uspokoił ;D
OdpowiedzUsuńTy to potrafisz wzbudzić w człowieku ciekawość samym prologiem...
Omg nie potrafię pisać komentarzy i pewnie głupio mi się zrobi jak zobaczę kilometrowe komentarze Niezrównoważnej albo Frigusa, ale chociaż napisałam, żeby było, że przeczytałam XD
Ja wiem, że ten blog też będzie perłą, bo nikt nie potrafi opisać Pottera tak jak ty ;D
Dobra, idę czytać Bitwe Myśli żeby przetrwać do soboty
(jak ja pierdolę głupio w tych komentarzach...)
Napiszę jeszcze to o czym zapomniałam - bardzo mi się podoba prolog ;)))
Życzę weny ;)
Hiddlesconda
Jeaa! Nowy, potterowski blog! Czytam Bitwę Myśli, a na stronie głownej taka wiadomość! Aż z łóżka spadłam !:) Prolog mnie zainteresował, i to nawet bardzo. Harry + Voldemort = skacząca po całym mieszkaniu Lily :) Nie potrafię normalnie koma napisac z tej radości.
OdpowiedzUsuńNa pewno bedę czytać nowego Pottera, a Tobie życzę mnóstwa weny :*
Lilsanne_Quinnsen
To ja się nie wypowiem... :D Ile to przebojów kosztuje. No cóż, już ja zrobię wszystko, żebyś nie pojechała w Grey'a za bardzo :P Aż czuję ciężar tego obowiązku...
OdpowiedzUsuńGoń mnie!
Buziaki, A. :*
Twoje opowiadania czytam w ciemno, piszesz świetnie więc wiem że i tą historię pokocham
OdpowiedzUsuńO Jezu. Nareszcie. <3 (swoją drogą ta umowa skojarzyła mi się z Greyem XDDDDDD)
OdpowiedzUsuńNa początku powiem, że super znowu wejść na Twojego bloga, już nie mogę doczekać się następnego tygodnia, ponieważ dostaniemy wtedy już o wiele więcej treści, niż w prologu.
OdpowiedzUsuńNa początku napiszę to, co wszyscy - nieprzyjemne skojarzenie z Greyem (szczerze mam nadzieję, że nie było zamierzone). Mamy fajny zarys, je podpisana umowa między dwoma wrogami i jak na prolog przystało, wiemy mniej niż więcej. Szkoda tylko, że w tej umowie nie ma jakiegoś takiego "bum", bo jeśli dobrze rozumiem - Harry staje się śmierciożercą na specjalnych warunkach w zamian za przywrócenie Syriusza do życia. Nie do końca wierzę, że to poszło tak łatwo, ciekawi mnie, jakim cudem ta umowa została zainicjowana. W końcu to siódmy rok, Harry był już od dawna otrząśnięty ze śmierci Syriusza, więc chyba nie z tęsknoty... ciekawi mnie, czy wydarzyły się jakieś inne wydarzenia, które skłoniły go do takiej umowy.
No to teraz czekam na następny rozdział, jeszcze raz cieszę się, że wróciłaś i życzę jak najwięcej weny :) Powodzenia!
PS. Czy jest opcja na ciut większą czcionkę? Błagam, oczy umierają :P
UsuńWitam! Wczoraj widziałam już twoje nowe opowiadanie ale nie miałam dostępu do laptopa a powiem szczerz nie lubię pisać komentarzy na komórce nawet najkrótsze. Zapowiada się naprawdę ciekawi już nie mogę się doczekać pierwszego rozdziału. Pozdrawiam i życzę weny.
OdpowiedzUsuńWchodzę na stary blog Hp i bitwa myśli i patrzę co to jest wejdę i zobaczę a tu się okazuje nowy blog. Przeczytałam prolog i nie powiem zaciekawił mnie. Mam nadzieję że to opowiadanie będzie tak samo fajne lub jeszcze fajniejsze niż te wcześniejsze.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę dużo weny.
No to ten, tego...
OdpowiedzUsuńAKJSFHKHFSJKDHBZSHGTIUNESL <3333333
To znaczy... *próbuje ukryć swoje zażenowanie* To znaczy, podoba mi się, oczywiście *kaszlu, kaszlu*. Uwielbiam wszelkie umowy, szczególnie o takim wydźwięku. Kolejny Twój blog ląduje na mojej liście c:
Pozdrawiam serdecznie mocno c:
Zapowiada się mega ciekawie :D Uwielbiam Twoje opowiadania, więc z niecierpliwością czekam na kontynuacje tego :D
OdpowiedzUsuńNareszcie<3
OdpowiedzUsuńBitwa Myśli to JEDYNY blog jaki jeszcze odwiedzam i jak ostatnio przeczytałam, że piszez nowe opowiadanie prawie z łóżka ze szczęścia spadłam. ...
Prolog mnie zaskoczył. Jeszcze nie spotkałam żadnego "dobrego" opowiadania z taką umową i mam nadzieję, że nareszcie się doczekałam :)
Życzę weny i pozdrawiam, ET
Nareszcie
OdpowiedzUsuńW poprzednich częściach nie komentowałam i żałuje ale teraz będę komentował
Do następnej notki
Fajnie, że znów będziesz pisać. Lubię wracać do twoich poprzednich blogów i mam nadzieję, że do tego też kiedyś z przyjemnością wrócę. Na razie mnie zaintrygowałaś i będę niecierpliwie czekać na następny wpis :)
OdpowiedzUsuńKomentuje i ja! :D W końcu! Odkąd chociażby wspomniałaś o nowym opowiadaniu, wyczekiwałam go z niecierpliwością, obserwowałam Cię i na asku i na twitterze, a do Twoich starych opowiadań wracam z ogromną przyjemnością :). Nie zliczę ile razy już je przeczytałam :D
OdpowiedzUsuńNawiązując do prologu, jak zwykle zaczęłaś z wielkim BUM! Nie ma mocy, żebym nie czytała dalej. Dużo było opowiadań o powiązaniu między Voldim a Harrym i różnie się kończyły, więc jestem ogromnie ciekawa, jak rozwiniesz sytuację :).
Czekam z niecierpliwością na kolejną notkę.
Pozdrawiam, Marta.
Nawet sobie nie wyobrażasz jak ja się cieszę, że znowu coś piszesz :D czekam z niecierpliwością na rozdział 1
OdpowiedzUsuńJezu w końcu :D
OdpowiedzUsuńCzekam Czekam na dalszy rozwój :D
Pozdro Kurra :3
Zaciekawiłaś mnie :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że będzie tak fantastyczny jak twoje poprzednie blogi :D
Cieszę się, że znowu piszesz :D
Twoje wszystkie opowiadania śledzę już od dobrych dwóch lat, więc nawet nie wiesz, jak bardzo się cieszę, że teraz mogę rozpocząć przygodę z nowym. I po raz pierwszy mogę komentować na bieżąco i muszę czekać na dostawę nowych rozdziałów :)
OdpowiedzUsuńZapowiada się interesująco i na pewno inaczej, niż w poprzednich opkach. Za mało jednak wiem, by powiedzieć coś jeszcze.
Sam pomysł zawarcia umowy ciekawy i cholernie mnie interesuje, czemu teraz Harry chce wskrzesić Syriusza. Jakby nie patrzeć, minęło już dużo czasu i ma trochę inne problemy na głowie.
I jak już to u Ciebie bywa, pewnie Potter nie będzie miał dobrych relacji z Dropsem xD
Mega podekscytowana oczekuję na dzisiejszy rozdział!
Lubię Twoje opowiadania a najbardziej "Siłę Życia" oraz "Bitwę Myśli":-) Często odwiedzam Twoje blogi, żeby sobie przypomnieć o przygodach Pottera i paczki. Intryguje mnie Twoja pomysłowość. No i teraz wszedłem w "Bitwę Myśli" a tu niespodzianka nowy link. Aż się Uśmiechnąłem. Nie obiecuję, że skomentuje każdy rozdział, ale napewno go Przeczytam:-) Życzę weny i czekam na dalszy ciąg. Mam tylko pytanie. Skąd ten pomysł na kolejne opowiadanie i dlaczego siódmy tom?:-)
OdpowiedzUsuńAle niespodzianka! Jestem z Tobą już od "Siły Życia", jednak komentarze zostawiam po sobie rzadko (trochę z braku czasu, bardziej z lenistwa). Jednak ostatnio nasłuchałam się, jak ważne jest dla autora docenianie jego dzieła oraz konstruktywna krytyka, więc obiecałam sobie zmienić swoje postępowanie :) Prolog mega zachęcający. Ciekawy pomysł, niewiele czytałam opowiadań, w których Harry staje po stronie Voldzia. Chociaż znając Ciebie, jeszcze się pewnie zdziwię :) Nie mogę doczekać się kolejnego rozdziału (choć to już dziś :D ). Życzę dużo weny, na pewno się przyda. Pozdrawiam, Gosia.
OdpowiedzUsuńO MATKO JAK SIĘ CIESZĘ, ŻE W KOŃCU KOLEJNY BLOG TWOJEGO AUTORSTWA. Każdy poprzedni o tematyce hp czytałam przynajmniej po 3 razy i mam nadzieję, że ten będzie równie ciekawy co poprzednie, na co zresztą się zapowiada.
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że mogę czytać KOLEJNEGO BLOGA TWOJEGO AUTORSTWA. Każdego przeczytałam po kilka razy i nigdy mi się nie znudzi. Mam nadzieję, że ten też będzie ciekawy co poprzednie, na co zresztą się zapowiada :).
OdpowiedzUsuńŻyczę dużo weny i motywacji.
Pozdrawiam,
Kapri
Wiedz,że skomentuję całość pożądnie po świętach, w najnowszym rozdziale. Bully, szykuj się XD
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńPiękny akcent na zakończenie roku <3 Wchodzę spokojnie na bloggera po dłuższej przerwie, a tu bum. Nowy blog Bully <3
OdpowiedzUsuńJeju jeju jeju *.* O tym opowiadaniu dowiedziałam się dzisiaj i jestem taka podekscytowana :3 Wszystkie trzy były wspaniałe i jestem pewna, że to dostarczy mi takiej samej radości przy czytaniu niego :3 Nawet nie wiesz jaka jestem podekscytowana, tym że powróci to niecierpliwe czekanie na każdy rozdział :3 Prolog nie banalny i fabuła zapowiada się trafiona w samo sedno tego co w opowiadaniach z HP uwielbiam :3 No nic lecę nadrabiać rozdziały :* Pozdrawiam ^^
OdpowiedzUsuńWracasz z nową historią i ja wracam do czytania i komentowania :).
OdpowiedzUsuńSzukałam ostatnio czego nowego, przeglądałam Twoje blogi i znalazłam TO, ogromnie się cieszę :D.
Dużo weny.
Pozdrawiam.
Daga
Wchodzę na Drugie Oblicze żeby znowu przeczytać a tu nagle patrzę - jakiś nowy link się pojawił! Nie mam dziś urodzin, ale takim przyjemnym prezentem nie pogardzę.
OdpowiedzUsuńPat
Hej,
OdpowiedzUsuńciekawy pomysł z tą umową między Harrym, a Voldemortem, jestem ciekawa jak to dalej poprowadzisz...
Dużo weny życzę...
Pozdrawiam serdecznie Basia
I to jest ciekawy wstęp
OdpowiedzUsuń